Zamurowali żywcem porwanego biznesmena - zapadł wyrok w głośnej sprawie

• W lipcu 2014 r. w Kórniku znaleziono zamurowane pod podłogą zwłoki porwanego biznesmena
• Główny organizator uprowadzenia mężczyzny zdołał się wcześniej zastrzelić
• Policja zatrzymała żonę porywacza oraz jej brata
• W poniedziałek zostali oni skazani przez sąd na 7 lat więzienia

Zamurowali żywcem porwanego biznesmena - zapadł wyrok w głośnej sprawie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
Zenon Kubiak

W czerwcu 2014 r. zaginął 61-letni biznesmen z Poznania. Został porwany dla okupu - przestępcy chcieli wyłudzić od niego pieniądze. To się jednak nie udało. Dalszy los uprowadzonego okazał się tragiczny, a prawdę odkryto przypadkiem dopiero miesiąc później.

Wtedy to na terenie podpoznańskiego Kórnika policjantom udało się odnaleźć ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości 52-letniego Tomasza K. Mężczyzna został skazany za oszustwa, ale nie stawił się do zakładu karnego i z tego powodu był poszukiwany.

Przestępcę odnaleziono w domu, gdzie ukrywał się w specjalnie skonstruowanej skrytce. W momencie, gdy policjanci próbowali się do niej wejść, mężczyzna postrzelił się w głowę. Odwieziono go do szpitala, gdzie zmarł.

W trakcie przeszukiwania posesji policjanci odkryli zwłoki innego mężczyzny zabetonowane w posadzce. Okazało się, że jest to właśnie uprowadzony miesiąc wcześniej 61-letni biznesmen. Jak opisuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, zwłoki znajdowały się w pomieszczeniu gospodarczym.

- Wykopano dziurę, w której umieszczono zwłoki mężczyzny. Następnie zostały one zalane betonem - opisywał Wirtualnej Polsce.

Z ustaleń śledczych wynika, że to Tomasz K. miał więzić porwanego biznesmena, a później żywcem zamurować go pod posadzką. Na miejscu zatrzymano m.in. jego żonę i jej brata, którzy mieli pomagać mu w zabójstwie.

Wyrok w tej sprawie zapadł w poniedziałek. Za pomocnictwo w zabójstwie oskarżonym groziło nawet 12 lat więzienia, ale sąd uznał, że jedynie pomagali w uwięzieniu mężczyzny i zacierali ślady. Oboje zostali skazani na 7 lat pozbawienia wolności. Prokuratura i obrona skazanych decyzję o ewentualnej apelacji mają podjąć po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

USA wznowiły dostawy broni na Ukrainę
USA wznowiły dostawy broni na Ukrainę
"Dążą do wojny domowej". Reakcje na słowa Dudy o "wieszaniu za zdradę"
"Dążą do wojny domowej". Reakcje na słowa Dudy o "wieszaniu za zdradę"
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Biegał z nożem i groził, że kogoś zabije. Dramat w Małopolsce
Biegał z nożem i groził, że kogoś zabije. Dramat w Małopolsce
Polska 2050 traci posłankę. Bodnar: "Partia jest w kryzysie"
Polska 2050 traci posłankę. Bodnar: "Partia jest w kryzysie"
Będzie zawieszenie broni w Gazie? Trump: duża szansa
Będzie zawieszenie broni w Gazie? Trump: duża szansa
Spotkania z Kaczyńskim. Hołownia mówi, jak zareagował Tusk
Spotkania z Kaczyńskim. Hołownia mówi, jak zareagował Tusk
Kiedy wrócą wysokie temperatury? Jest prognoza
Kiedy wrócą wysokie temperatury? Jest prognoza
Cenckiewicz na czele BBN. Sikorski: tu jest pewien problem
Cenckiewicz na czele BBN. Sikorski: tu jest pewien problem
Amnesty International grzmi. Państwo musi ukrócić samozwańcze patrole
Amnesty International grzmi. Państwo musi ukrócić samozwańcze patrole
Pożar hali w Gliwicach. Ważny apel strażaków
Pożar hali w Gliwicach. Ważny apel strażaków
Rekonstrukcja rządu. Kluczowe spółki pod kontrolą Tuska?
Rekonstrukcja rządu. Kluczowe spółki pod kontrolą Tuska?