Wybuch kamienicy w Poznaniu. Oszust żerował na tragedii

Zameldował się w hotelu. Zjadł tam kolację, spędził noc, zostawił bałagan i przyszedł na śniadanie. Potem zniknął. Po wybuchu kamienicy w Poznaniu nieznajomy mężczyzna podszył się pod jej mieszkańca.

Do wybuchu doszło 4 marca
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Jaskółka
Magdalena Nałęcz-Marczyk

– Tylko w ubiegłym roku mieliśmy 8 przypadków ewakuowania kamienic i wtedy ani razu nie zdarzyła się taka sytuacja, by ktoś się podszywał się pod mieszkańca - powiedział w rozmowie z portalem gloswielkopolski.pl dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta w Poznaniu Witold Rewers.

Aż do teraz. Po wybuchu kamienicy w Poznaniu mieszkające w niej rodziny mogły zameldować się w hotelu przy ul. Łozowej. Nocleg opłaciło im miasto. – To wyglądało tak, że poszczególne osoby podawały swoje imię i nazwisko i mówiły, że są z zawalonej kamienicy. Niestety nie mogliśmy wtedy weryfikować ich tożsamości, bo przecież nikt nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Poza tym my tych ludzi też nie znaliśmy – stwierdził Rewers.

Hotel co prawda dostał listę osób zameldowanych w kamienicy, ale zazwyczaj nie pokrywa się ona z mieszkańcami budynku. W hotelu bez przeszkód przyjęto więc mężczyznę, którego nikt z mieszkańców nie znał.

Zobacz także: Tylko w WP. Wzruszający wywiad z wdową po Tomaszu Mackiewiczu

– Nie pojawił się na obiedzie, a ponieważ nie zostawił klucza od pokoju na recepcji, to zaczęliśmy szukać tej osoby. Dopytywaliśmy się mieszkańców, czy znają takiego mężczyznę, ale oni zaprzeczali i wtedy wyszło na jaw, że on w ogóle nie mieszkał w kamienicy – stwierdził Rewers.

Mógł wyłudzić pieniądze

Pracownicy obsługi sprawdzili jego pokój. Zastali tam bałagan. - Znaleźliśmy tam m.in. puszki po piwie - dodał dyrektor z UM w Poznaniu.

Mężczyzna nie otrzymał jednorazowej pomocy finansowej, która była wypłacana po wypadku.

Kamienica na poznańskim Dębcu runęła w niedzielny poranek 4 marca. W wyniku eksplozji zginęło pięć osób, a 22 zostały ranne. Początkowo podejrzewano, że jej przyczyną było rozszczelnienie instalacji gazowej. Z najnowszych ustaleń wynika, że do eksplozji doprowadzono celowo, by zatrzeć ślady zabójstwa.

Mąż jednej z mieszkanek budynku usłyszał zarzut zabójstwa żony, znieważenia jej zwłok i spowodowania częściowego zawalenia się budynku mieszkalnego na poznańskim Dębcu.

Źródło: gloswielkopolski.pl, WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia
Polak zatrzymany na Białorusi. Oskarżono go o szpiegostwo, Polska zaprzecza
Polak zatrzymany na Białorusi. Oskarżono go o szpiegostwo, Polska zaprzecza
Ukraina proponuje USA nowy format obrony powietrznej
Ukraina proponuje USA nowy format obrony powietrznej
"PiS ma ludzi za idiotów". Mentzen gromi partię Kaczyńskiego
"PiS ma ludzi za idiotów". Mentzen gromi partię Kaczyńskiego
Tragiczny wypadek w Nasielsku. Pieszy zginął pod kołami ciężarówki
Tragiczny wypadek w Nasielsku. Pieszy zginął pod kołami ciężarówki
"FT": USA ograniczą wsparcie dla armii europejskich
"FT": USA ograniczą wsparcie dla armii europejskich