Proces policjantów, uczestników tragicznej strzelaniny w Poznaniu

Sąd Okręgowy w Poznaniu zadecydował,
że zwróci się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu o
udostępnienie kompletnej dokumentacji fotograficznej związanej z
policyjną strzelaniną, w której w kwietniu 2004 roku zginął 19-
letni Łukasz T., a jego rówieśnik Dawid Lis został ciężko ranny.

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu odbyła się kolejna rozprawa w procesie czterech policjantów wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu oskarżonych o nieuzasadnione użycie broni i niedopełnienie obowiązków podczas policyjnej akcji. Grozi im za to kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Wniosek o dostarczenie dokumentacji złożył jeden z oskarżonych. Jego zdaniem znajduje się w niej zdjęcie samochodu, którym jechali poszkodowani, na którym naszkicowano tor lotu policyjnych pocisków. Zdaniem oskarżonego uwzględnienie informacji wynikających z ustaleń balistyków naniesionych na zdjęcie ma istotne znaczenie dla oceny przebiegu zdarzenia.

Sąd uwzględnił wniosek, bo uznał, że wszystkie strony procesu maja prawo znać wszystkie dostępne informacje związane ze strzelaniną.

Do zdarzenia doszło w nocy 29 kwietnia 2004 roku. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu usiłowali zatrzymać i wylegitymować kierowcę samochodu marki Rover. Podejrzewali, że jedzie nim groźny, poszukiwany przez nich przestępca.

Ponieważ młodzi ludzie nie zatrzymali się, policjanci zaczęli strzelać w kierunku auta. Z czterech pistoletów - jak wynika z jednej z ekspertyz - oddali łącznie 39 strzałów. Kierowca rovera zginął na miejscu, a pasażer został ciężko ranny - z opinii biegłych wynika, że do końca życia będzie jeździł na wózku, jest częściowo sparaliżowany. Okazało się, że żaden z 19-latków nie był przestępcą, którego chciała zatrzymać policja.

Zdaniem prokuratury, podczas akcji doszło do nadużycia ustawowych uprawnień w zakresie policyjnego prawa użycia broni palnej oraz do niedopełnienia obowiązków dotyczących procedury kontroli uczestników ruchu drogowego. W akcie oskarżenia zarzucono policjantom spowodowanie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, z następstwem w postaci śmierci.

Termin kolejnej rozprawy w tym procesie sąd wyznaczył na 25 lipca.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Gripeny dla Ukrainy. Szwedzkie myśliwce będą trafiać do Kijowa w kolejnych latach
Gripeny dla Ukrainy. Szwedzkie myśliwce będą trafiać do Kijowa w kolejnych latach
Chciał zaległych pieniędzy. Zaatakował młotkiem
Chciał zaległych pieniędzy. Zaatakował młotkiem
Sprawa Browarczyka. IPN po latach wznawia śledztwo w sprawie śmierci
Sprawa Browarczyka. IPN po latach wznawia śledztwo w sprawie śmierci
Proboszcz o liczeniu wiernych. Napisał o "żenującej hipokryzji"
Proboszcz o liczeniu wiernych. Napisał o "żenującej hipokryzji"
Propozycja Donalda Trumpa. Zełenski reaguje: dobry kompromis
Propozycja Donalda Trumpa. Zełenski reaguje: dobry kompromis
To nie ona była celem Pegasusa. Jest komunikat ws. córki Tuska
To nie ona była celem Pegasusa. Jest komunikat ws. córki Tuska
Chłopiec szedł chodnikiem. Kierowca uratował go przed atakiem psów
Chłopiec szedł chodnikiem. Kierowca uratował go przed atakiem psów
Kaczyński przesłuchany. Prokuratura o szczegółach
Kaczyński przesłuchany. Prokuratura o szczegółach
Putin nie poleci na szczyt G20. W tle nakaz aresztowania
Putin nie poleci na szczyt G20. W tle nakaz aresztowania