Poznań. Siatkówka na A2. Powodem zepsuty samochód

Nierozsądne zachowanie podróżnych na obwodnicy Poznania. Na autostradzie A2 zepsuł im się pojazd. Czekając na pomoc, czas umilili sobie... meczem siatkówki na pasie awaryjnym.

Poznań. Mecz siatkówki na A2. Policja komentuje zdarzenie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © money.pl

Do zdarzenia doszło w niedzielę rano na Autostradowej Obwodnicy Poznania (A2).

Poznań. A2: Mecz siatkówki w oczekiwaniu na pomoc

"Kierunek na Warszawę pomiędzy węzłami Luboń i Krzesiny. Na pasie awaryjnym stoi zepsuty samochód, oznakowany pachołkami przez służby autostradowe. Za barierkami, tuż przy pasie awaryjnym, rodzinka gra sobie w piłkę siatkową. Brak słów..." - napisał autor nagrania, które przesłał do portalu e-poznan.pl.

Na przesłanym nagraniu widzimy, jak na pasie awaryjnym i na trawie za barierą energochłonną cztery osoby odbijają między sobą piłkę do siatkówki. Obok nich stoi też samochód z podniesioną maską i klapą bagażnika.

Zobacz też: Były minister w rządzie PO zatrzymany. Wiceprzewodniczący Platformy: "uważam go za uczciwą osobę"

Poznań. Siatkówka na A2. Policja komentuje

Informacja o zdarzeniu oraz nagranie trafiły już do wielkopolskiej policji. - Widok ludzi grających w siatkówkę przy zepsutym samochodzie, stojącym na autostradzie, jest szokujący i kuriozalny - mówił w rozmowie z TVN24 Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Borowiak dodał, że dla własnego bezpieczeństwa podróżni czekający na pomoc drogową, powinni zachować się w zupełnie inny sposób. - Najlepsze co te osoby mogłyby zrobić, to powinny we właściwy sposób oznaczyć ten samochód zaparkowany na pasie awaryjnym, a potem odejść na pas zieleni, najdalej jak się tylko da - podkreślił.

Zdaniem rzecznika wielkopolskiej policji, podróżni powinni też założyć kamizeli odblaskowe. - W dzień nie jest to jednak wymagane. Bezpieczniej jest przebywać po zewnętrznej stronie barier ochronnych, gdzie nie stwarza się żadnego zagrożenia dla siebie i innych podróżujących na tym odcinku autostrady - dodał Andrzej Borowiak.

Źródło: e-poznan.pl / tvn24.pl

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości