Prezydent miasta Ryszard Grobelny przemawiając do poznaniaków powiedział, że dziś nie tylko oddajemy hołd męstwu i poświęceniu żołnierzy, ale także dziękujemy za wolność. Jak zaznaczył, nawet w XXI wieku pokój nie jest czymś oczywistym i trzeba go stale pielęgnować.
Kombatanci, którzy dziś wspominali to, co wydarzyło się przed 63 laty, mówią, że Poznań w wyniku walk był bardzo zniszczony.
Od 1993 roku, w kolejne rocznice walk o Cytadelę, Niemcy przyjeżdżają na cmentarz miłostowski, gdzie jest symboliczna mogiła upamiętniająca niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w Poznaniu. Od dłuższego czasu zabiegają jednak o to, by niemieccy żołnierze zostali upamiętnieni także na Cytadeli. Dziś zaproponowali, by stanął tam krzyż z napisem: "tu spoczywają niemieccy żołnierze".
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny powiedział, że decyzja w tej sprawie nie zależy od niego. Podkreślił, że w sprawie musi się wypowiedzieć Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczęństwa, która - według jego wiedzy - nie wyraża zgody na spełnienie niemieckich postulatów.
Wcześniej Niemcy zabiegali o postawienie na poznańskiej Cytadeli pamiątkowej tablicy. Nie zgodziła się na to Rada Pamięci Walk i Męczeństwa.
