Zielonogórscy prokuratorzy rozpoczęli przesłuchiwanie funkcjonariuszy, którzy brali udział w akcji. Rzecznik zielonogórskiej prokuratury nie chciał jednak zdradzić, jakie zarzuty zostaną im postawione. Przesłuchania potrwają trzy dni. Dopiero w piątek poinformujemy o ich wynikach i o konkretnych zarzutach - powiedział prokurator Kazimierz Rubaszewski. Dodał, że niektórym z policjantów grozi kilka zarzutów. Jeden zostanie przedstawiony wszystkim.
Prokuratura ma już komplet opinii biegłych dotyczących m.in. tego, jak jechał samochód 19-latków, z jakich kierunków padły strzały i jakie były ich skutki. W lipcu ubiegłego roku policja przyznała, że podczas akcji doszło do uchybień.
Komenda wojewódzka wypłaciła już odszkodowanie w wysokości 200 tysięcy złotych rodzinie zastrzelonego Łukasza T. Ranny podczas tego zdarzenia Dawid L. domaga się odszkodowania w wysokości miliona złotych. Sprawa trafi na wokandę sądu po zakończeniu śledztwa. (mila)