W poniedziałek około południa policjanci i strażacy weszli do mieszkania w poznańskiej dzielnicy Piątkowo i znaleźli tam zwłoki dwóch dorosłych osób i chłopca. Okazało się później, że była to rodzina. W liście znalezionym na miejscu zdarzenia podano przyczyny dramatycznego kroku - główną były kłopoty finansowe.
Po przeprowadzeniu sekcji zwłok ustalono w sposób bezsporny, że matka i syn zostali zamordowani, a ojciec rodziny powiesił się - przyjmujemy, że po dokonaniu obu zabójstw - powiedział prokurator Adamski.
Prokuratura bada dwa wątki tego zdarzenia. Po pierwsze może to być tzw. rozszerzone samobójstwo, które polega na tym, że sprawca chce rozstać się z życiem, ale jest mocno związany z rodziną; popełnia zatem samobójstwo wcześniej zabijając bliskich. Inna możliwość to taka, że był z rodziną w konflikcie i po zabiciu bliskich sam wymierzył sobie karę wieszając się - dodał prokurator Adamski.
