Poznań. Ze stawu wyłowiono ciało mężczyzny. Najpierw znaleziono psa
Tragedia na terenie Szacht w Poznaniu. Strażacy z przerębli w lodzie na Stawie Nowakowskim wydobyli ciało 21-letniego mężczyzny. Wcześniej na zamarzniętej tafli znaleziono psa.
17.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:54
W niedzielę rano służby zaalarmowano o psie, który znajduje się na lodzie na środku Stawu Nowakowskiego na poznańskich Szachtach przy ul. Głogowskiej. Na miejsce wysłano strażaków z łodzią, a ratownicy od razu założyli, że sprawdzą, czy do stawu nie wpadł człowiek.
Do wody zeszli strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Niestety przypuszczenia mundurowych sprawdziły się - ok. południa pod wodą natrafiono na zwłoki.
- To 21-letni mieszkaniec Poznania - mówi Wirtualnej Polsce podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Zobacz też: Skoki narciarskie. Zakopane. Mnóstwo kibiców pod Wielką Krokwią. Apele policji nie pomogły
Na miejscu pracują policyjni technicy i prokurator. Nie wiadomo, jak mężczyzna znalazł się pod wodą. Okoliczności tragedii wyjaśni śledztwo.
- Zmarzniętym psem zaopiekowali się strażnicy miejscy z Poznania - dodaje policjantka.
Rypin. Tragedia podczas "morsowania". Zanurkował pod lodem i nie wypłynął
To niestety nie był jedyny wypadek na lodzie tej niedzieli. Rano grupa ludzi "morsowała” na Jeziorze Urszulewskim kolo Rypina. Pływacy wykuli w lodzie kilka przerębli i przepływali pod lodem od jednego do drugiego.
W pewnym momencie jeden z pływaków zanurkował głęboko. Niestety, nie wypłynął na powierzchnię. Jego towarzysze wezwali pomoc.