Poznań daje miliony na kulturę - na Maltę, Spring Break, misterium i jazzowy tramwaj
• Wydział Kultury w Poznaniu przeznaczy w tym roku 10,5 mln zł na 165 projektów kulturalnych
• Najwięcej, bo blisko 3 mln zł zostało przeznaczonych na festiwal Malta
• Dofinansowano też wiele wydarzeń związanych z obchodami 1050. rocznicy Chrztu Polski oraz 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca
W tym roku pula pieniędzy do rozdzielenia z budżetu Wydziału Kultury na projekty kulturalne wynosiła 10,5 mln zł.
- Chcemy, aby w kolejnych latach ta suma rosła corocznie o kolejne 5 proc. – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. - W sumie dofinansowanie otrzymało 165 różnych projektów, chociaż w tym roku priorytetem były te związane z 1050. rocznicą Chrztu Polski i 60. rocznicą Poznańskiego Czerwca – dodaje.
Tę pierwszą uczczą m.in. wielkie widowiska plenerowe pt. „Imperium – Dobrawa – Chrzest” oraz „Orzeł i Krzyż”, a także już tradycyjne Misterium Męki Pańskiej (miasto przeznaczy na nie 70 tys. zł). O Poznańskim Czerwcu ma przypominać „plenerowa, multimedialna akcja perfomatywno-teatralna” pt. „Stukot/Czerwiec’56” robiona we współpracy z Aresztem Śledczym w Poznaniu. 28 czerwca ulicami miasta ma też kursować specjalny tramwaj jazzowy, ale na razie za wcześnie, by ujawniać szczegóły projektu przygotowanego przez poznańskiego trębacza Macieja Fortunę.
Nie zabraknie oczywiście tradycyjnych, corocznych festiwali. Podobnie jak w latach poprzednich najwyższą dotację miasto przyznało na organizację festiwalu Malta - blisko 3 mln zł. Milion to wsparcie dla konkursu skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego. Pozostałe projekty otrzymają znacznie niższe kwoty, przez co można będzie zrealizować ich więcej.
- Przeprowadziliśmy w tym roku taki eksperyment dotyczący wymogu własnego wkładu finansowego ze strony podmiotów starających się o dofinansowanie. Dzięki temu pojawiło się wiele mniejszych inicjatyw adresowanych do mieszkańców tylko konkretnej dzielnicy i nie chodzi tylko o Łazarz, czy Jeżyce, ale też np. osiedle Młodych na Ratajach – mówi Justyna Makowska, dyrektor Wydziału Kultury.
Rzeczywiście ciężko znaleźć rejon Poznania, w którym nie pojawiłaby się jakaś lokalna inicjatywa kulturalna. Na Jeżycach szereg działań w Centrum Kultury Amarant, na Łazarzu Otwarta Strefa Kultury, galeria fotografii Pix.House czy Kolektyw Kąpielisko, na Sołaczu i Winiarach koncerty, na Rusałce plenerowy dyskusyjny klub filmowy, na Śródce cykl „Pośród Śródki”, a nad Wartą Aktywator KontenerART.
W tak bogatej ofercie z pewnością poznaniak znajdzie coś dla siebie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .