Poznamy prawdę o śmierci JFK? Trump zarządził odtajnienie 3 tysięcy dokumentów
Prezydent Donald Trump wydał rozporządzenie odtajniające dokumenty dotyczące zamachu J.F. Kennedy'ego.
27.10.2017 | aktual.: 27.10.2017 03:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podstawą do ujawnienia materiałów związanych z dochodzeniami przeprowadzonymi po zamordowaniu 35. prezydenta USA, jest ustawa Kongresu "JFK Assassination Records Collection Act” z 1992 roku.
Wszystkie dokumenty będą teraz dokładnie analizowane. Od kilku dni w USA trwała dyskusja czy administracja prezydencka opublikuje wszystkie akta. W tej sprawie zapytania do Białego Domu wysłało wiele redakcji, nie uzyskano jednak odpowiedzi.
W czwartek Donald Trump poinformował, że po konsultacji z CIA oraz Departamentami Obrony i Stanu zdecydował, że ze względu na narodowe bezpieczeństwo wstrzyma publikację części akt. Zdaniem amerykańskich mediów, będzie to stanowiło pretekst dla osób wyznających spiskową teorię dziejów i niewierzących w oficjalne wyniki śledztwa.
Przez wiele dekad, według przeprowadzonych badań, 80 procent Amerykanów nie wierzyło w oficjalną wersję władz.
Biały Dom informuje ponadto, że dodatkowe dokumenty sprawdzane będą jeszcze przez 180 dni. W tym czasie służby ocenią czy część z nich lub wszystkie, mogą zostać ujawnione.
J.F. Kennedy, czwarty w historii prezydent USA, który zginął w zamachu. Został zastrzelony 22 listopada 1963 roku w Dallas w stanie Teksas.
O zamordowanie prezydenta oskarżono Lee Harvey’a Oswalda. Ten bronił się, że nie zastrzelił prezydenta i jest tylko "kozłem ofiarnym".
24-latek został zastrzelony przed kamerami telewizyjnymi dwa dni później przez Jacka Ruby'ego, właściciela klubu nocnego w Dallas. Ruby, skazany na śmierć, zmarł w na raka płuc w więzieniu w roku 1967.
Materiały można znaleźć na stronie amerykańskich archiwów państwowych