Poznaj plany i ludzi PO
PO przygotowuje nowy serwis internetowy, m.in. o kandydatach tej partii w jesiennych wyborach parlamentarnych - poinformowała posłanka Agnieszka Pomaska. Nowy serwis jest na etapie testów. PO liczy, że zostanie uruchomiony jeszcze w lipcu.
08.07.2011 | aktual.: 08.07.2011 08:16
- Strona platforma.org w najbliższym czasie zdecydowanie się zmieni, to będzie nowa odsłona naszej działalności internetowej. Uruchomimy nowy serwis Platformy, m.in. pod kątem wyborczym, gdzie będzie można znaleźć na przykład wszystkich kandydatów i informacje o nich. To będzie taka specjalna strefa dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o planach PO i o kandydatach Platformy - powiedziała Pomaska, która zajmuje się w PO internetem.
Oceniła, że w tej kampanii rola internetu wzrośnie, w związku z wprowadzeniem zakazu reklamowania się przez partie na billboardach i w ramach płatnych spotów telewizyjnych. Pomaska dodała jednak, że mimo zmiany przepisów nie przecenia roli internetu w wyborczej rywalizacji.
- Uważam, że główna walka nie rozegra się w internecie, tylko tradycyjnie w mediach, m.in. poprzez debaty, czy zwykłą wymianę zdań. Natomiast na pewno w internecie można inspirować pewne zadania, uzyskać szybki przekaz - myślę tu zarówno o całej Platformie Obywatelskiej, jak i poszczególnych kandydatach - tłumaczyła Pomaska.
W internecie aktywnie działają - nie tylko w czasie kampanii - przede wszystkim młodzi posłowie PO. - Oczywiście można robić sobie strony internetowe specjalnie na wybory, ale ja staram się utrzymywać stały kontakt z wyborcami przez całą kadencję. Tego się nie da nadrobić przez miesiąc. My jesteśmy non stop on-line na smartphone'ach. Nie siadamy tylko do internetu wieczorem, telefon to dla nas komputer - powiedział rzecznik klubu PO Krzysztof Tyszkiewicz, który - jak wyliczył - działa na dwunastu portalach społecznościowych.
- Jestem m.in. na Twitterze, Facebooku, naszej-klasie, Goldenline, czy MySpace. Można powiedzieć, że to takie wirtualne biuro poselskie, ja to tak traktuję - deklaruje Tyszkiewicz.
Jak ocenił polityk PO, wobec zakazu płatnych spotów w radiu i telewizji przed wyborami wzrośnie liczba filmów umieszczanych np. na You Tube. - To łatwa droga dotarcia do wyborców - zaznaczył Tyszkiewicz, który raz w tygodniu właśnie na You Tube odpowiada (jako rzecznik klubu) na pytania zadawane na profilu Platformy na Facebooku, Twitterze oraz naszej-klasie.
Popularność portali społecznościowych rośnie również wśród członków rządu. Szef MSZ Radosław Sikorski udając się do Libii pisał na Twitterze, że leci "w ciepłe miejsce". "Kołujemy wojskową CASĄ w Palermo, nad samym morzem. Grzeje słońce południa. Lecimy gdzie jest jeszcze goręcej. Twitter może nie działać" - pisał Sikorski. Rzecznik rządu Paweł Graś informował na Twitterze m.in. jak długo premier będzie się zapoznawał z raportem Jerzego Millera, a także dementował doniesienia mediów o planowanej dymisji ministra infrastruktury.
Na początku czerwca Platforma uruchomiła stronę zapytajplatforme.pl, na której internauci zadają pytania politykom PO. Szeroka gama pytań dotyczy m.in. tego, czy Warszawa zdąży z budową Stadionu Narodowego do wrześniowego meczu z Niemcami, możliwości choćby częściowej legalizacja konopi, a także opodatkowania kościoła.
W internecie aktywny jest m.in. Barack Obama, który - jak piszą media, zaczął niedawno osobiście wysyłać wiadomości do swoich sympatyków. Obamę na Twitterze śledzi już ponad 8,6 miliona osób, a na Facebooku "polubiły" go już 22 miliony użytkowników (dane z czerwca br.).
O rosnącej roli portali społecznościowych świadczą m.in. ataki hakerów, których te stają się coraz częstszym obiektem. 4 lipca hakerzy włamali się na profil FoxNews.com z informacjami politycznymi na Twitterze - FoxNewspolitics - i zamieścili tam kilka mikroblogów z wiadomością, że Barack Obama został zastrzelony. FoxNews.com natychmiast zdementował te informacje, podkreślając, że prezydent spędza Dzień Niepodległości z rodziną.