"Poziom intelektualny mrówek, wyrafinowanie dżdżownicy". Pietrzak ostro skrytykował opozycję
Popularny artysta przyznaje, że od kilku miesięcy wreszcie żyje w wolnej Polsce. Opozycję nazywa natomiast "wredną".
Jan Pietrzak, satyryk, aktor, twórca Kabaretu Hybrydy i Kabaretu Pod Egidą, 26 kwietnia obchodzi 80. urodziny. Z tej okazji zagra koncert w Polskim Radiu. Wcześniej w rozmowie z rozgłośnią odniósł się do sytuacji politycznej w Polsce.
Pietrzak cieszy się, że od kiedy PiS objęło władzę, wreszcie może żyć w wolnej Polsce. O opozycji ma natomiast fatalne zdanie. - Ta opozycja szkodzi Polsce. Jest wredna, oszalała. To najgłupsza opozycja, jaka była kiedykolwiek. To, co oni wygadują, jak oni się zachowują, to jest skandal. To jest naprawdę niebywałe. Tam nie ma mądrych ludzi w ogóle - mówił jubilat.
Poziom intelektualny polityków opozycji przyrównał do mrówek. - Wyrafinowanie dżdżownicy. To są tępi, głupi ludzie. Teraz się denerwuję, jak o tym mówię. Niech pan mnie nie wpuszcza w to - zwrócił się do dziennikarza.
Artysta podkreśla też, że nie musiał zmieniać adresu, żeby żyć w pięciu różnych państwach. - Urodziłem się w 1937 roku, jestem przedwojennym warszawiakiem. Żyłem pod prezydentem Mościckim w II RP, potem żyłem w obozie koncentracyjnym, jakim było Generalne Gubernatorstwo. Następnie mieszkałem w najweselszym baraku obozu komunistycznego, czyli w PRL-u. Potem była III Rzeczpospolita. – wyliczał Jan Pietrzak. – Teraz, od 2015 roku, mamy piąte państwo. Jakość Polski w ostatnich miesiącach się zmieniła, jest wyższa niż w III RP – przekonywał.
