Pożegnanie ofiar katastrofy słowackiego samolotu wojskowego
Tysiące Słowaków przybyło do
hali sportowej w Preszowie, aby pożegnać się z 42 ofiarami
śmiertelnymi katastrofy samolotu wojskowego, którym przed
tygodniem wracali z misji pokojowej w Bośni słowaccy żołnierze.
Była to największa katastrofa lotnicza w historii Słowacji.
15.01.2017 11:17
Wypadek przeżył jako jedyny porucznik Martin Farkasz. W wielu słowackich kościołach zmarłych pożegnały dzwony. Po uroczystościach żałobnych w Preszowie szczątki ofiar katastrofy rozwieziono do ich rodzinnych miejscowości, najczęściej na wschodzie Słowacji, gdzie zostały pochowane.
W wojskowej ceremonii w Preszowie udział wzięli najwyżsi przedstawiciele Słowacji; prezydent, zwierzchnik sił zbrojnych Ivan Gaszparovicz, szef parlamentu Pavol Hruszovsky i premier Mikulasz Dzurinda. Przybył sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer, prezydent Węgier Laszlo Solyom, ministrowie obrony Polski, Czech i Węgier Radosław Sikorski, Karel Kuehnl i Ferenc Juhasz, słowacki komisarz UE Jan Figel.
Słowacki samolot wojskowy An-24 rozbił się w czwartek w zeszłym tygodniu krótko po godz. 19.30 w okolicy węgierskiej wioski Hejce, 5 km od granicy ze Słowacją, 20 km od docelowego lotniska w Koszycach. Na pokładzie znajdowali się żołnierze powracający z 6-miesięcznej misji KFOR w Bośni, gdzie strzegli pokoju między Bośniakami i Albańczykami. Trwa dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy. Jego wyniki mają być znane za kilka tygodni.
Dariusz Wieczorek