Pożary w Turcji zagrażają hotelom. 46 osób w szpitalach
W Turcji odnotowano 342 pożary w ciągu kilku dni. Ogień zbliżył się do hoteli w okolicach Izmiru. 46 osób trafiło do szpitali. Walki z żywiołem nie ułatwia żar lejący się z nieba, który w Turcji doskwiera turystom i mieszkańcom.
W ostatnich dniach Turcja zmaga się z serią pożarów i upałów, które szczególnie dotknęły region Izmiru. Ogień pojawił się w pobliżu hoteli, co wzbudziło niepokój wśród turystów i mieszkańców. Sytuacja wciąż jest poważna, choć strażacy informują o postępach w opanowywaniu żywiołu.
Pożary w popularnych regionach turystycznych
Według źródeł, pożary wybuchały także w Bodrum i Antalyi, gdzie wypoczywają turyści z Polski. Dzięki szybkiej interwencji służb, ogień w tych miejscach został ugaszony i nie wpłynął na bezpieczeństwo urlopowiczów.
W okolicach Izmiru, zwłaszcza w rejonach Menderes i Seferihisar, sytuacja była trudniejsza. Minister terenów leśnych i rolnictwa Ibrahim Yumaklı przekazał, że działania prowadzone nocą pozwoliły ograniczyć skutki pożarów, choć silny wiatr utrudniał akcję ratunkową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawrócił pod prąd. Nie wiedział, że jedzie policja
Poszkodowani trafili do szpitali
Minister zdrowia Kemal Memişoğlu poinformował, że w wyniku pożarów do szpitali trafiło 46 osób. Stan jednej z nich określany jest jako ciężki. Większość poszkodowanych to osoby z regionów najbardziej dotkniętych przez ogień.
Władze podkreślają, że do wtorku 1 lipca udało się ugasić większość z 342 pożarów, które wybuchły od 27 czerwca. Tylko sześć z nich wciąż wymagało interwencji strażaków.
Źródło: naTemat