Pożar w Sułkowicach - zginęło dziecko, rodzina trafiła do szpitala
Ośmioletnia dziewczynka zginęła w pożarze domu jednorodzinnego, do którego doszło w nocy w Sułkowicach (Małopolskie). Jej rodzice, babcia oraz siostra trafili do szpitala - poinformowali w niedzielę wadowiccy strażacy.
Jak powiedział asp. sztab. Bogdan Galas z komendy powiatowej straży pożarnej ogień prawdopodobnie wybuchł w kuchni i ogarnął sąsiedni pokój. Na piętrze spała dwójka dzieci. Ośmioletniej dziewczynki, mimo blisko godzinnej reanimacji, nie udało się uratować. Drugie dziecko trafiło do szpitala, podobnie jak pozostali członkowie rodziny.
Poszkodowanych zostało także dwóch sąsiadów, którzy pomagali w akcji ratunkowej. Nie wymagali oni opieki medycznej.
Akcja strażaków zakończyła się nad ranem. Przyczynę pożaru ustalą biegli. Sprawę bada też policja.