ŚwiatPożar w moskiewskim Maneżu

Pożar w moskiewskim Maneżu

Budynek Maneżu, który płonie w samym centrum Moskwy w pobliżu murów Kremla jest już praktycznie nie do uratowania, twierdzi telewizja NTV, która za na żywo relacjonuje gigantyczny pożar w sercu rosyjskiej stolicy.

14.03.2004 | aktual.: 14.03.2004 22:10

"Użyliśmy wszelkiej techniki, sprowadziliśmy jednostki, ale budynek ma ponad 100 lat i nie jest łatwy do ugaszenia" - przyznał w rozmowie z dziennikarzami rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu.

Zarówno on, jak i premier Michaił Fradkow, są na miejscu i nadzorują walkę z ogniem. Z daleka widać nad Kremlem wielką łunę, płomienie mają po kilkanaście metrów, unoszą się ogromne kłęby dymu.

W walce z ogniem śmierć poniosło dwóch strażaków.

Wcześniej zawaliła się część dachu, a później runęły dwie fasady zabytkowej budowli. Nie wiadomo co było przyczyną wybuchu pożaru, moskiewska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie o "nieostrożne obchodzenie się z ogniem".

Maneż - popularne miejsce targów i wystaw artystycznych - to budowla, którą z przeznaczeniem dla wojskowej szkoły jeździeckiej zbudował w 1825 roku dla uczczenia zwycięstwa odniesionego kilkanaście wcześniej przez Rosjan nad Napoleonem architekt Osip Bowe (Beauvais).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)