Pożar w Katowicach. Dym widoczny z całego miasta
W sobotę Katowice spowił gęsty, czarny dym, który można było dostrzec z niemal każdego zakątka miasta. Pożar wybuchł przed godziną 14, a jego źródło zlokalizowano na ulicy Sądowej.
W sobotnie popołudnie, 26 lipca, mieszkańcy Katowic mogli zaobserwować ogromny słup dymu unoszący się nad miastem. Zgłoszenie o pożarze dotarło do służb ratunkowych tuż przed godziną 14.
Pożar w Katowicach. Dym widoczny z całego miasta
Według wstępnych informacji ogień objął podkłady kolejowe. Pożar został zlokalizowany w okolicy ulic Sądowej i Marii Goeppert-Mayer. W pobliżu trwa budowa nowego wiaduktu. Na miejsce początkowo skierowano trzy zastępy straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To blef". Generał przestrzega przed działaniem Rosji
Jak poinformowano w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, na miejsce zdarzenia dość szybko przybyły pierwsze jednostki straży.
Wirtualna Polska dowiedziała się od świadków, że na miejscu pożaru pojawiło się wielu gapiów. Służby przekazały nam, że przed godz. 15.00 w tej lokalizacji pracowało już siedem zastępów straży pożarnej.
Na ten moment nie wiadomo, co doprowadziło do pożaru.
Czytaj także: