ŚwiatPożar składów amunicji na Ukrainie. Mógł je spowodować dron

Pożar składów amunicji na Ukrainie. Mógł je spowodować dron

Doradca prezydenta Petra Poroszenki Jurij Biriukow oświadczył, że trwający od ponad 12 godzin pożar w Kalinówce na Ukrainie najprawdopodobniej został wywołany przez drona. Petro Poroszenko zwołał specjalną naradę gabinetu wojennego przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Pożar składów amunicji na Ukrainie. Mógł je spowodować dron
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEY DOLZHENKO
Radosław Rosiejka

"Żołnierz z jednego z posterunków (w składzie amunicji) zdążył zawiadomić o dziwnym dźwięku. Kilka sekund później rozpoczęły się wybuchy. Teren był dobrze ochraniany, więc wszystko wskazuje na drona” – napisał Jurij Biruikow na Facebooku.

Wcześniej premier Wołodymyr Hrojsman oświadczył, że przyczyną pożaru mogły być „czynniki zewnętrzne”. Prowadząca w tej sprawie postępowanie prokuratura wojskowa zakwalifikowała pożar jako dywersję.

Pożar w składzie amunicji

Pożar w składzie amunicji w Kalinówce na Ukrainie wybuchł we wtorek około godz. 21 czasu polskiego. Jest to jeden z największych arsenałów na Ukrainie. Przechowywane są w nim przeważnie pociski czołgowe.

Władze ewakuowały ok. 30 tys. osób, które mieszkają w rejonie płonących składów amunicji i zamknęły przestrzeń powietrzną dla ruchu samolotów. Zakazano także ruchu samochodowego na trasie Winnica-Żytomierz oraz zmieniono trasy kilkunastu pociągów.

W pobliżu Kalinówki przebiega rurociąg, którym transportowany jest rosyjski gaz do Europy Zachodniej. Przedstawiciel resortu energetyki w Kijowie Maksym Bilawski zapewnił, że pożar nie stanowi zagrożenia dla tranzytu gazu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)