Pożar promu z turystami w Indonezji. Nie żyją 23 osoby, 17 jest zaginionych
Co najmniej 23 osoby nie żyją w wyniku pożaru promu z turystami w okolicy Dżakarty w Indonezji - przekazały miejscowe władze. 17 osób jest nadal poszukiwanych, a 10 osób trafiło do szpitala. Uratowano 194 osoby.
Łódź płynęła z portu Muara Angke na oddaloną o ok. 50 km wyspę Tidung. Pożar wybuchł na chwilę po wypłynięciu statku z portu. Ogień strawił ponad połowę promu.
Na przeciążonym promie było ponad 230 osób. Pożar, który wybuchł w maszynowni, opanował połowę jednostki. 22 osoby przewieziono do szpitali.
- Uratowano 194 osoby. Według dokumentów na pokładzie miało być około 100 osób, co jest nieprawdą i badamy okoliczności zdarzenia - powiedział agencji rzecznik Krajowej Agencji ds.Katastrof Sutopo Puro Nugroho.
Rzecznik miejscowej policji poinformował, że ogień został spowodowany przez zwarcie w generatorze prądu na promie.
Indonezja, kraj składający się z 17 tysięcy wysp i wysepek, ma rozpowszechnioną sieć połączeń promowych, lecz wypadki na jednostkach są bardzo częste z powodu nieprzestrzegania norm bezpieczeństwa.
Na początku listopada 54 osoby utonęły, gdy u wybrzeży indonezyjskiej wyspy Batam na Morzu Południowochińskim przewrócił się przeciążony prom, którą płynęło 98 pracowników powracających z Malezji.