Pożar hali w Starachowicach. Tartak i skład drewna w ogniu. W akcji 23 zastępy straży pożarnej
W Starachowicach wieczorem wybuch pożar hali w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Płomienie objęły tartak i skład drewna firmy Drewex. Na miejscu pracowało ponad 20 zastępów straży pożarnej. Potrzebny był podnośnik i cysterna z wodą.
Strażacy informacje o pożarze otrzymali po godzinie 20. Płomienie objęły halę do obróbki drewna w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. W środku znajdowały się tartak i skład drewna. Jak informuje portal Echo Dnia, w środku było wiele wiór i trocin, które łatwo zajęły się ogniem.
Na miejscu działały liczne siły i środki z powiatu starachowickiego oraz ciężkie zastępy z Ostrowca, Kielc, Skarżyska. Nasze działania zakończyły się przed godziną 23 - informuje OSP w Wielkiej Wsi.
W sumie w akcji wzięło udział ponad 20 zastępów straży pożarnej z całego województwa. Potrzebny był podnośnik i cysterna z wodą. Sytuację udało się opanować dopiero po godz. 22. Wtedy strażacy zaczęli rozbierać część hali i usuwać spalony sprzęt.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Pożar udało się szybko opanować. Poszkodowana została jedna osoba. To pracownik firmy, który pomagał strażakom w początkowej fazie pożaru. Mężczyzna został opatrzony na miejscu.
Według nieoficjalnych informacji portalu przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Zobacz też: Walka z suszą. 100 tys. zł dla gospodarstwa na rozbudowę retencji
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Echo Dnia