Polska oskarża Rosjan ws. Marywilskiej. Jest reakcja Kremla
Oskarżenia Polski wobec Rosji ws. pożaru w centrum handlowym są bezpodstawne i wpisują się w rusofobiczne stanowisko Warszawy - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję TASS.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
W poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że zdecydował o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Decyzja związana jest z dowodami na udział rosyjskich służb specjalnych w podpaleniu centrum handlowego przy Marywilskiej, które spłonęło 12 maja 2024 r. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych.
"W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie" - napisał Sikorski na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostra reakcja Sikorskiego. Słowa o Rosji po zamknięciu konsulatu w Krakowie
Na jego słowa zareagowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, stwierdzając, że "Rosja odpowie na kroki Warszawy dotyczące zamknięcia konsulatu generalnego w Krakowie".
Pożar na Marywilskiej. Tusk o "zleceniu rosyjskich służb"
Wcześniej, w niedzielę wieczorem, Donald Tusk przekazał, że "pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb".
"Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich" - podał premier.
Jak przekazał w poniedziałek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, "zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów dwóm obywatelom Ukrainy - Daniilowi B. i Oleksandrowi V., którzy współdziałali z osobami dokonującymi podpalenia". Mężczyźni usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także dokonania aktu sabotażu na zlecenie Federacji Rosyjskiej.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podczas poniedziałkowego briefingu stwierdził, że "oskarżenia Polski wobec Rosji w związku z podpaleniem centrum handlowego w Warszawie są całkowicie bezpodstawne".
- Jest to część absolutnie rusofobicznego i nieprzyjaznego stanowiska wobec naszego kraju - oznajmił.
Czytaj też: