Tusk o pożarze przy Marywilskiej. "Na zlecenie rosyjskich służb"
"Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana" - napisał w niedzielę w serwisie X premier Donald Tusk.
Co musisz wiedzieć?
- Pożar hali targowej przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie wybuchł 12 maja 2024 roku. Ogień zajął potężną halę niemal natychmiast. Obiekt spłonął całkowicie. Mieściło się w nim ok. 1,4 tys. stoisk.
- Premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazali, że pożar był efektem podpalenia, było to działanie na zlecenie rosyjskich służb.
- Już kilka miesięcy po pożarze śledczy byli przekonani, że halę podpalono celowo. Główna hipoteza zakłada, że doszło do tego na zlecenie rosyjskich służb.
Premier Donald Tusk przekazał w mediach społecznościowych, że w toku śledztwa ustalono, iż wielki pożar Centrum Handlowego Marywilska 44 w maju ubiegłego roku był efektem działania rosyjskich służb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyglądać będzie II tura? Prof. Dudek pewny ws. Mentzena
O prowadzonym śledztwie napisał szerzej minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
"Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej. Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie" - napisał Bodnar.
Prokurator generalny podkreślił, że prowadzone śledztwo zaangażowało "nadzwyczajne środki".
"W oględzinach na terenie pogorzeliska, trwających łącznie 121 dni, wzięło udział 55 prokuratorów i 100 policjantów, wspieranych przez ekspertów i techników. Przesłuchano ponad 70 świadków oraz 530 pokrzywdzonych" - wylicza Bodnar.
Gigantyczny pożar. Spłonęło półtora tysiąca stoisk
Pożar, który wybuchł w niedzielę 12 maja 2024 r. nad ranem, całkowicie zniszczył ogromne centrum handlowe, w którym mieściło się blisko 1,5 tysiąca stoisk.
Już w sierpniu ubiegłego roku w mediach pojawiły się informacje, że śledczy są na tropie sprawców pożaru hali targowej Marywilska 44. Główna hipoteza zakładała, że została ona podpalona na zlecenie rosyjskich służb. Ta hipoteza znalazła teraz potwierdzenie.
Źródło: X/WP