PolskaPowyrywane drzewa, uszkodzone budynki po wichurze

Powyrywane drzewa, uszkodzone budynki po wichurze

Pozrywane linie energetyczne, powyrywane
konary drzew, uszkodzone budynki gospodarcze - to bilans wichury,
która w nocy z soboty na niedzielę przeszła nad Podlasiem,
Pomorzem oraz Warmią i Mazurami. W niedzielę jej skutki usuwali
strażacy i energetycy.

Wichura zerwała kilkaset linii średniego napięcia. W niedzielę rano - jak wynikało z danych Państwowej Straży Pożarnej - bez prądu było blisko 10 tys. mieszkańców województwa pomorskiego, 4 tys. mieszkańców Warmii i Mazur, kilka tysięcy na Podlasiu i kilka tysięcy w woj. zachodniopomorskim.

Jak poinformował dyżurny Zakładu Energetycznego Białystok, w niedzielę po południu bez prądu było jeszcze około siedmiuset odbiorców. Energetycy zapowiadają, że do końca dnia wszystkie awarie będą usunięte.

Podczas wichury strażacy w województwie zachodniopomorskim interweniowali ponad sto razy, podobnie było w woj. pomorskim. Także w niedzielę usuwają zalegające na drogach połamane konary drzew i drzewa, wyrwane z korzeniami. W niektórych regionach prowadzone są tez naprawy budynków gospodarczych, uszkodzonych przez wichurę.

W Gdyni siedem osób (kobieta i sześcioro dzieci od 2 do 13 lat) zatruło się tlenkiem węgla; do zatrucia najprawdopodobniej doszło dlatego, że silny wiatr spowodował cofnięcie się gazów przez instalację wentylacyjną. Kilka godzin cała siódemka spędziła w szpitalu.

Jak podano w kapitanacie portu w Świnoujściu, w nocy nie wyszły w morze promy; miały wypłynąć dopiero wieczorem. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do kapitanów promów. Synoptycy ostrzegają przed sztormem. Siła wiatru może dochodzić w niedzielę wieczór w porywach do 11 stopni w skali Beauforta. Także kolejne dni mają być wietrzne.

W Karkonoszach panują coraz trudniejsze warunki narciarskie; w miejscowościach górskich wcale nie ma śniegu. "Pierwszy śnieg zaczyna się dopiero przy dolnych stacjach wyciągów. Około 50- centymetrowa pokrywa śniegu jest też w górnych partiach" - powiedział w niedzielę ratownik GOPR w Jeleniej Górze Artur Ludwig.

Także w poniedziałek na północy kraju będzie wiał dość silny wiatr - wynika z zapowiedzi synoptyków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)