PolskaPowstała strona "Afery PO" - zegar odmierza czas

Powstała strona "Afery PO" - zegar odmierza czas

PO gra na zwłokę nie składając wniosku o powołanie komisji śledczej, która badałaby ewentualne nieprawidłowości w pracach nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej - uważa PiS. Jak zaznaczył rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak, jego partia stworzyła specjalną stronę internetową "Afery PO", na której odliczany jest czas od momentu deklaracji premiera Donalda Tuska, że komisja powstanie.

Powstała strona "Afery PO" - zegar odmierza czas
Źródło zdjęć: © www.aferypo.pl

20.10.2009 | aktual.: 20.10.2009 15:06

Mariusz Błaszczak podkreślił, że ciągły brak wniosku PO ws. powołania komisji śledczej to "ewidentna gra na zwłokę". - My mobilizujemy, żeby skończyć ze słowami, a zacząć działać - dodał.

Grzegorz Dolniak (PO) zapewnił jednak, że jego klub tego dnia złoży do marszałka wniosek ws. powołania komisji śledczej. - Musimy rozczarować kolegów z PiS, w najbliższych godzinach złożymy ten wniosek. Musieliśmy go po prostu skonsultować, tak, aby nie było żadnych wątpliwości proceduralnych i legislacyjnych - zaznaczył Dolniak.

Błaszczak zapowiedział, że na wtorkowym posiedzeniu Konwentu Seniorów PiS zwróci się z wnioskiem o uzupełnienie porządku obrad rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu o pierwsze czytanie uchwały ws. powołania komisji śledczej. U marszałka Sejmu są już dwa projekty uchwał w tej sprawie (PiS i Lewicy).

Już w poniedziałek marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie wszystkich projektów uchwał dotyczących powołania komisji śledczej

Marszałek zaznaczył też, że ma informację, iż we wtorek ma wpłynąć projekt PO. - Nad tymi trzema projektami odbędzie się debata sejmowa w ramach pierwszego czytania w czasie tego posiedzenia Sejmu - mówił Komorowski.

Podczas konferencji PiS kolejny raz zaapelowało też o powołanie na stanowisko szefa komisji przedstawiciela ich klubu. Błaszczak zaznaczył też, że kandydaci PiS do komisji będą wybrani spośród tych członków klubu, którzy już mają certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Nie chciał ujawnić nazwisk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)