Powrót do szkoły. Prof. Włodzimierz Mazur ostrzega: powinno rozważyć się masowe testowanie nauczycieli
Powrót do szkoły coraz bliżej. Wątpliwości co do decyzji rządu mają nie tylko rodzice, ale też i eksperci. - Uważam, że w tych regionach, gdzie jest wysoka zapadalność na koronawirusa, trzeba rozważyć wariant testowania nauczycieli - powiedział prof. Włodzimierz Mazur, śląski konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych.
Prof. Włodzimierz Mazur wypowiedział się w sprawie zbliżającego się powrotu do szkół. W klasowych ławkach uczniowie zasiądą już 1 września, we wtorek. Ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych uważa, że postulaty Związku Nauczycielstwa Polskiego dotyczące obowiązkowych testów dla nauczycieli na obecność koronawirusa są słuszne.
- W tych powiatach, które są "na czerwono", powinna być rozważona wersja nauczania hybrydowego - stwierdził prof. Mazur w Rozmowie w samo południe w RMF FM.
Specjalista podkreślił, że "rozumie nauczycieli, bo obawy są ogromne". - Zwłaszcza, że dzieci transmitują wirusa bezobjawowo - zaznaczył.
Zobacz także: Aleksiej Nawalny w szpitalu. Ryszard Czarnecki: Władimir Putin obawia się białoruskiego scenariusza
Koronawirus w Polsce. Prof. Włodzimierz Mazur komentuje sytuację na Śląsku
Eksperta zajmującego się leczeniem chorób zakaźnych zapytano również o stan epidemii w województwie śląskim, gdzie do tej pory odnotowano najwięcej przypadków zakażenia w całej Polsce. Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa potwierdzono tam u niemal 20 tys. osób.
- Raz to demografia. Woj. śląskie to najliczniejsze województwo, drugi aspekt to struktura przemysłowa: duża komasacja kopalni, gdzie te ogniska się pojawiły - przekonywał Prof. Włodzimierz Mazur, dodając, że pod uwagę należy wciąż także aspekt trwających wciąż wakacji. - Coraz więcej mamy przypadków w województwach północnych. I teraz testujemy osoby ze Śląska, wracające stamtąd z wakacyjnego wypoczynku - mówił ekspert.
Jak stwierdził, "kopalnie nie są już źródłem zakażeń". - Teraz to głównie wesela i inne imprezy rodzinne - wyjaśniał konsultant ds. chorób zakaźnych, zaznaczając jednak, że "Śląsk jest dobrze przygotowany do koronawirusa". - Ale nie jestem optymistą - zakażeń będzie więcej - dodał.