Powodzie stulecia będą coraz częstsze
Ponieważ klimat się zmienia, jest wysoce prawdopodobne, że powódź, którą uznajemy za stuletnią, będzie się zdarzała w przyszłości częściej - mówi w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" prof. Zbigniew W. Kundzewicz z Instytutu Środowiska Rolniczego i Leśnego Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.
10.08.2010 | aktual.: 10.08.2010 11:23
Notowane w ostatniej dekadzie ocieplenie klimatu sprzyja powstawaniu powodzi. - W cieplejszej atmosferze może się zmieścić więcej pary wodnej, a to ma wpływ na potencjał intensywnych opadów - wyjaśnia prof. Kunrzewicz.
Jednak naukowiec wskazuje inne ważne czynniki poza klimatem, które zwiększają ryzyko powodzi. - Zmienia się użytkowanie terenu. Maleje powierzchnia obszarów, gdzie woda może się bezpiecznie rozlać, nie czyniąc szkód. (...) W efekcie woda nie może wsiąknąć i szybko spłynąć do rzek, a intensywny opad lokalny, który kiedyś nie byłby groźny, dziś prowadzi do wezbrań - tłumaczy.
Według prof. Kundzewicza "jesteśmy skazani na życie z powodziami, bo nie da się zagwarantować stuprocentowego bezpieczeństwa". - Można jednak i trzeba starać się zmniejszać straty - podkreśla.
- Oddajmy rzekom obszary, które do nich należą, np. dawne tereny zalewowe, teraz odcięte obwałowaniami. Zejdźmy z drogi żywiołu - mówi profesor i dodaje, że ostatnie powodzie poprawią, przynajmniej na jakiś czas, świadomość zagrożeń.