ŚwiatPowódź w północnych Włoszech: 10 ofiar śmiertelnych

Powódź w północnych Włoszech: 10 ofiar śmiertelnych

16.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz
© Wzburzona Dora Baltea - rzeka w Piemoncie

Co najmniej 10 osób zginęło, a 20 uznano za zaginione w wyniku powodzi na północnym zachodzie Włoch.

Tysiące osób jest bez dachu nad głową. W samym regionie Doliny Aosty, położonym w Alpach, 2,5 tys. ludzi musiało opuścić swoje domy i schronić się w koszarach i hotelach. Dolina Aosty jest nadal odcięta od reszty kraju. Przejezdna jest tylko jedna droga - prowadząca do Szwajcarii przez tunel. W wielu miejscowościach nie ma prądu i zerwana jest łączność telefoniczna.

Również w Piemoncie sytuacja jest nadal dramatyczna. Istnieje niebezpieczeństwo, że z brzegów wystapi Pad. Z najbardziej zagrożonych miejsc w tym regionie ewakuowano już 7 tys. osób. W Turynie zamknięta jest wiekszość mostów, a ruch w mieście jest sparaliżowany. Zaczyna brakować wody pitnej. Fiat zamknął swoje zakłady w samym mieście i na prowincji. Wiele gospodarstw zostało zmiecionych z powierzchni ziemi. Z danych przedstawionych przez władze regionalne Piemontu wynika, że straty wyrządzone przez wodę sięgają około 230 mln dolarów.

Wieczorem, na specjalnym posiedzeniu, włoski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na północy kraju.(ck)

powódźwłochypiemont
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)