Powell: wojska USA pozostaną nad Zatoka Perską
Sekretarz stanu USA Colin Powell powiedział w niedzielę, że wojska amerykańskie jeszcze długo pozostaną w Arabii Saudyjskiej, gdyż ich misja jest szersza niż odstraszanie Saddama
Husajna.
Obecność wojskowa USA w Królestwie może się zakończyć, gdy świat przekształci się w miejsce, o jakim marzymy - oświadczył Powell w audycji "This Week" telewizji ABC. Wywiad z nim przeprowadzono w Tokio, gdzie aktualnie przebywa w związku z międzynarodową konferencją w sprawie pomocy dla Afganistanu.
Mamy siły zbrojne USA w Arabii Saudyjskiej od czasu zakończenia wojny nad Zatoką Perską i służą tam one pożytecznemu celowi, jakim jest odstraszanie Saddama Husajna, ale poza tym jako symbol amerykańskich wpływów. Mamy także siły w innych krajach regionu Zatoki Perskiej - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji.
Dziennik Washington Post doniósł w piątkowym wydaniu, że władcy Arabii Saudyjskiej są coraz bardziej zakłopotani amerykańską obecnością wojskową w królestwie i mogą wkrótce poprosić USA o wycofanie żołnierzy. W mniemaniu władców wojska USA stały się dla nich politycznym ciężarem - twierdzi Washington Post.
Powell energicznie zaprzeczył tym doniesieniom. Nie było żadnej dyskusji w rodzaju sugerowanej w tym artykule prasowym lub jakichkolwiek pochodzących od Saudyjczyków komentarzy, które sugerowałyby taki rodzaj akcji - oświadczył sekretarz stanu w innym wywiadzie, udzielonym telewizji Fox. (an)