Poważny konflikt w TV Biełsat; pracownicy się skarżą
Pracownicy i współpracownicy TV Biełsat skierowali do zarządu TVP list, w którym protestują przeciw poniedziałkowej decyzji kierownictwa TVP o powołaniu na stanowisko p.o. zastępcy szefowej tego kanału b. szefa TVP Polonia Witolda Laskowskiego.
05.07.2011 | aktual.: 05.07.2011 18:45
W poniedziałek TVP poinformowała, że Laskowski - długoletni korespondent TVP w Moskwie, a ostatnio szef TVP Polonia - obejmie stanowisko p.o. zastępcy szefowej TV Biełsat Agnieszki Romaszewskiej-Guzy z dniem 15 lipca.
Romaszewska-Guzy wyraziła zdumienie tą decyzją. Jak mówiła w poniedziałek, nie wyobraża sobie współpracy z Laskowskim i nie podejmie jej. - Nie mam do niego zaufania, zarówno z powodu sposobu, w jaki został powołany, jak i jego drogi życiowej. Nie sądzę, żeby długoletnia kariera korespondenta w Moskwie, jeszcze od czasów istnienia ZSRR, dawała właściwą perspektywę na sprawy białoruskie, które w ostatnim czasie uległy poważnemu zaostrzeniu - wyjaśniła.
W liście do zarządu TVP decyzję o powołaniu Laskowskiego skrytykowały także 52 osoby związane z Biełsatem. "My, niżej podpisani pracownicy i współpracownicy Biełsatu, Polacy i Białorusini, wyrażamy oburzenie sytuacją, w której bezprecedensowy projekt, jakim jest nasz kanał, padł ofiarą nieuzasadnionych merytorycznie decyzji personalnych" - napisano w liście.
W piśmie podkreślono, że ze względu na to, iż kanał działa na Białorusi w skrajnie trudnych warunkach i w każdej chwili jego współpracownikom grożą represje, zatrzymania i procesy, jest to stacja, w której absolutną podstawą jest wzajemne zaufanie.
W ocenie autorów pisma, powołanie w tych szczególnych warunkach Laskowskiego - który w ich ocenie jest osobą z zewnątrz, a "specyfikę Białorusi zna głównie z perspektywy korespondenta w Moskwie" - jest niepokojące.
W piśmie podkreślono, że decyzja w tej sprawie zapadła bez konsultacji, a nawet bez powiadomienia szefowej kanału, której Laskowski ma być zastępcą. "W zaistniałej sytuacji nie widzimy możliwości podjęcia współpracy z Panem Redaktorem Laskowskim" - podkreślili pracownicy Biełsatu.
List został wysłany także do wiadomości szefa MSZ Radosława Sikorskiego (resort współfinansuje działalność Biełsatu) i podsekretarza stanu w MSZ Krzysztofa Stanowskiego oraz do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka.
Pytana o list rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska powiedziała, że Bogusław Piwowar, który z ramienia zarządu nadzoruje TVP Polonia i TV Biełsat i który podjął decyzję w sprawie przeniesienia Laskowskiego, na środę zaprosił Romaszewską-Guzy na rozmowę w tej sprawie.
Witold Laskowski w latach 1988-2000 był korespondentem i szefem biura Telewizji Polskiej w Moskwie. Od 2000 do 2001 r. był komentatorem w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i prowadził "Panoramę". W latach 2001-2006 był dyrektorem i redaktorem naczelnym radiowej Trójki, później pracował w strukturach zarządczych giełdowej grupy telekomunikacyjno - mediowej MNI S.A. Dyrektorem TVP Polonia był od marca 2010 r.