Potomek "żelaznego kanclerza" przedawkował heroinę?
44-letni Gottfried Alexander
Leopold, hrabia Bismarck-Schoenhausen - potomek słynnego
"żelaznego kanclerza" Rzeszy Niemieckiej i premiera Prus - został
znaleziony martwy w swym apartamencie w centrum Londynu -
poinformowała brytyjska policja.
04.07.2007 17:35
Brytyjskie gazety donoszą, że przyczyną zgonu było przedawkowanie heroiny. Potomek Otto von Bismarcka już dawno temu dał się w Wielkiej Brytanii poznać z ekstrawaganckiego stylu życia i wystawnych przyjęć. Było też tajemnicą poliszynela, że hrabia miewał do czynienia z narkotykami.
Wiele zamieszania narobiła w 1986 roku śmierć 22-letniej Olivii Channon, córki brytyjskiego ministra, która po przedawkowaniu narkotyków zmarła w łóżku Bismarcka w Oksfordzie. Hrabiego nie było wtedy przy niej i nikt nie obwiniał go o śmierć Olivii, ale potomek kanclerza został oskarżony i ukarany za posiadanie kokainy i amfetaminy.
W zeszłym roku głośna stała się śmierć mężczyzny, który wypadł z tarasu apartamentu Bismarcka podczas homoseksualnej orgii.
Przyczynę śmierci Bismarcka ma wyjaśnić sekcja zwłok.