Potężna burza w Turcji. Zawalił się minaret w środku miasta
Burza i silny wiatr nawiedziły w sobotnie popołudnie turecką miejscowość Cankiri. Żywioł powalał drzewa, wybijał okna w niektórych budynkach i przyczynił się do zawalenia jednego z dwóch minaretów meczetu Bademli.
Chwile grozy rozegrały się na północ od Ankary. Jeden z dwóch minaretów meczetu Bademli w Cankiri został zniszczony w wyniku silnej burzy. Na szczęście w momencie katastrofy na ulicy w pobliżu meczetu nikogo nie było.
Niewielkim uszkodzeniom uległy jedynie dwa zaparkowane niedaleko samochody oraz pobliski budynek.
Służby miejskie od razu rozpoczęły usuwanie gruzów zawalonego minaretu.
W sieci pojawiły się nagrania, na których dokładnie widać moment katastrofy.
Władze nie spodziewały się tak potężnego żywiołu
Burmistrz Cankiri Ismail Hakki Esen powiedział dziennikarzom na miejscu zdarzenia, że minaret zawalił się z powodu porywistego wiatru. Stwierdził, że władze miasta spodziewały się załamania pogody, jednak nie o tak dużej sile.
- Zamknęliśmy miejsca publiczne. Wszystkie nasze zespoły są na miejscu, usuwając powalone drzewa. Problem występuje także w związku z drugim minaretem, który również się trzęsie, dlatego podjęliśmy środki ostrożności. Nie daj Boże, on również może się zawalić - stwierdził Esen.
- Ostrzegamy obywateli, aby nie wychodzili z domów. To jest katastrofa. Wszystkie nasze zespoły są w terenie. Wciąż działamy dla bezpieczeństwa życia naszych obywateli - dodał.
Źródło: X, TRT Haber