Poszukiwany zbieg z więzienia we Wronkach
Policja szuka 24-letniego mieszkańca Poznania, który uciekł z więzienia we Wronkach. Choć mężczyzna zniknął dwa dni temu, poinformowano o tym dopiero w piątek.
Zbieg pracował w ekipie na zewnątrz zakładu karnego. Kilkunastu osadzonych remontuje w tej chwili wroniecki dom kultury. Mieszkaniec Poznania wykorzystał moment, kiedy pilnujący go strażnik, poszedł zobaczyć, co robią inni więźniowie. Jak powiedział "Radiu Merkury" szef więzienia we Wronkach - podpułkownik Bogusław Waligóra - poznaniak trafił za kratki "za nic wielkiego". Podania konkretów - jak twierdzi dyrektor - zabrania mu prawo.
Poza murami pracuje stu z blisko dwóch tysięcy osadzonych. To więźniowie, którzy dobrze się sprawują, nie popełnili najcięższych przestępstw i niewiele im zostało do końca wyroków. W ciągu ostatniego roku z ekip skazańców pracujących na zewnątrz wronieckiego więzienia uciekło trzech mężczyzn.