Poszukiwany nożownik z poznańskiego autobusu sam zgłosił się na policję
Mężczyzna podejrzewany o dźgnięcie nożem nastolatka w poznańskim autobusie sam zgłosił się na policję po tym, jak policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać całe zajście.
10.04.2015 12:31
O poszukiwaniach nożownika informowaliśmy w środę. Policja opublikowała nagranie z kamery monitoringu zainstalowanej w autobusie linii nr 82 z 8 lutego. Tego dnia w pojeździe doszło do szarpaniny między nieznanym mężczyzną a 15-letnim chłopakiem.
- Przyczyną była jakaś irracjonalna, głupia dyskusja, która przerodziła się w szarpaninę, w czasie której napastnik ugodził 15-latka w brzuch ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem – tak relacjonował przebieg zdarzenia w rozmowie z Wirtualną Polską Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Chłopak został ranny i trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Policja przez dwa miesiące bezskutecznie próbowała ustalić tożsamość nożownika, dlatego zdecydowała się upublicznić nagranie, na którym widać twarz poszukiwanego.
W czwartek mężczyzna sam zgłosił się na komisariat policji Poznań – Północ, gdzie został przesłuchany.
- Treści jego wyjaśnień nie możemy podać do publicznej wiadomości. Możemy jedynie zdradzić, że mężczyzna usłyszał zarzut z artykułu 157 kodeksu karnego (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia – przyp. ZK), za co grozi mu do 5 lat więzienia. – mówi w rozmowie z WP.PL Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony do domu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .