Poszukiwanie podsłuchów w Izbie Poselskiej
Socjaldemokratyczny przewodniczący czeskiej Izby Poselskiej Miloslav Vlczek poinformował, iż nakazał przeszukanie jej siedziby w celu znalezienia ewentualnych urządzeń podsłuchowych.
Eksperci skontrolować mają pomieszczenia biurowe i inne miejsca, gdzie w trakcie rozmów prezentowane są informacje tajne. Vlczek wymienił w tym kontekście biura członków prezydium Izby, szefów klubów poselskich oraz niektórych komisji.
O możliwości funkcjonowania podsłuchu w izbie niższej czeskiego parlamentu poinformował publicznie jako pierwszy minister spraw wewnętrznych z prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Ivan Langer. Powołując się na informacje z kręgów dziennikarskich, oświadczył, iż w toku śledztwa w sprawie przecieków z raportu oficera policji Jana Kubicego mogło być podsłuchiwanych około 20 funkcjonariuszy państwowych i dziennikarzy.
Jak zaznaczył Langer, przypuszcza się, że podsłuchiwane mogły być na przykład pomieszczenia w Izbie Poselskiej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, jak również lokale prywatne.
Eksperci zaczęli przeszukiwanie Izby Poselskiej, rozpoczynając je od biura komisji obrony. Gdy wyniki będą znane, ogłosimy komunikat prasowy - zapowiedział Vlczek.