Poszukiwali migrantów. Ich statek zatonął
Statek portugalskiej straży przybrzeżnej zatonął u wybrzeży Lesbos podczas misji ratunkowej. Załoga poszukiwała zaginionych migrantów. Co wiemy o tej tragedii?
Co musisz wiedzieć?
- Statek zatonął w poniedziałek u wybrzeży greckiej wyspy Lesbos podczas misji ratunkowej.
- Na statku znajdowało się pięciu Portugalczyków i jeden Grek, wszyscy zostali uratowani.
- Władze portu Lesbos oraz portugalska policja prowadzą śledztwo w sprawie wypadku.
Statek portugalskiej straży przybrzeżnej, działający w ramach misji Frontexu, zatonął podczas poszukiwań czterech zaginionych migrantów. Wypadek miał miejsce w trudnych warunkach pogodowych, z silnym wiatrem i wysokimi falami. Statek uderzył w rafę, co doprowadziło do uszkodzenia kadłuba i zatonięcia. Załoga - pięciu Portugalczyków i Grek - została uratowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump stawia ultimatum Rosji. "Zbyt długo dawał wiarę słowom Putina"
Statek zatonął w poniedziałek wczesnym wieczorem podczas poszukiwania czterech migrantów, którzy wypłynęli z tureckiego wybrzeża, chcąc się dostać do brzegów Grecji. Udało się to 36 innym osobom, które na brzegu powiadomiły grecki patrol o zaginięciu czterech towarzyszy podróży.
Los zaginionych migrantów nie jest znany.
Jest śledztwo ws. wypadku
Władze portu Lesbos badają obecnie okoliczności wypadku, a swoje śledztwo prowadzi również portugalska policja.
Frontexu wspiera kraje Unii Europejskiej i te należące do strefy Schengen w zarządzaniu ich granicami zewnętrznymi i zwalcza przestępczość transgraniczną
Czytaj więcej: