Posłowie pytają o wojnę i "tajemnicze znikanie pszczół"
O wojnę w Afganistanie, świetlne reklamy na drogach, o zakaz korzystania z solarium przez osoby niepełnoletnie, przydomowe oczyszczalnie ścieków czy rodziny pszczele pytają posłowie w swoich interpelacjach.
Od początku VI kadencji Sejmu - od listopada 2007 r. - posłowie złożyli 10 480 interpelacji. Część z nich kierowana jest do premiera, część do ministrów. Wiele z interpelacji dotyczy spraw regionalnych, ale posłowie pytają także o odnawialne źródła energii, ulgi podatkowe dla honorowych dawców krwi, o sytuację w PKP czy osób jąkających się.
Jerzy Materna z PiS jest autorem interpelacji do ministra infrastruktury na temat reklam świetlnych instalowanych przy drogach. Chciał wiedzieć np. jakie warunki muszą one spełniać, by zagrażały kierowcom.
Norbert Wojnarowski z PO zwrócił się do szefa rządu, by ten podjął kroki przeciwdziałające zakazowi fotografowania eksponatów, jaki obowiązuje w niektórych muzeach. Jak podkreślił, muzea, zabraniając bezpłatnego fotografowania eksponatów, powołują się na prawo do wizerunku eksponatów. Prawo to pozwala m.in. pobierać opłaty za przygotowanie i udostępnianie zbiorów do celów innych niż zwiedzanie, np. do fotografowania.
Zbigniew Chmielowiec z PiS złożył interpelację do minister zdrowia w sprawie wprowadzenia ustawowego zakazu korzystania z solarium przez osoby poniżej 18. roku życia. Jak przypomniał, Światowa Organizacja Zdrowia już od kilkunastu lat wskazuje na związek opalania się w solarium ze wzrostem ryzyka zachorowania na nowotwory skóry.
Posłowie PiS Arkadiusz Mularczyk i Wiesław Janczyk interweniowali u ministra rolnictwa w sprawie problemów pszczelarstwa w naszym kraju. W swojej interpelacji zwrócili uwagę, że "na terenie pasiek należących do polskich pszczelarzy obserwuje się od kilku lat bardzo duże ubytki rodzin pszczelich". Jak podkreślili, "masowe, a zarazem tajemnicze znikanie rodzin pszczół nasiliło się począwszy od 2007 roku do chwili obecnej". "Należy szybko wyjaśnić okoliczności masowego ginięcia pszczół i ewentualnie podjąć środki zaradcze" - zaznaczyli posłowie PiS.
Stanisław Stec z Lewicy pytał ministra środowiska o uregulowania sadzenia drzew przy domach jednorodzinnych. Zwrócił uwagę na konflikty sąsiedzkie, wynikające ze zbyt bliskiego sadzenia drzew przy granicach posesji, co - w opinii posła Lewicy - "oddziałowuje na sąsiednie zabudowania przez ograniczenie wpływu promieni słonecznych oraz zaśmiecanie w okresie jesiennym opadającymi liśćmi".
Klub PSL interweniował u ministra sprawiedliwości w sprawie kasacji wyroków polityków z PSL i PPS skazanych w procesie brzeskim w 1932 roku.
Rekordzistką pod względem składanych interpelacji jest Anna Sobecka z PiS. Na jej koncie jest ich ponad 430, m.in. w sprawie budowy elektrowni atomowej w Polsce, reformy edukacji, przetargów na mapy wojskowe.
Około 250 interpelacji napisał Jarosław Matwiejuk z klubu Lewicy. Jedna z nich dotyczy przydomowych oczyszczalni ścieków. "Indywidualne oczyszczalnie ścieków są coraz popularniejszym technologicznie rozwiązaniem przyjmowanym przez mieszkańców w Polsce, zwłaszcza na terenach wiejskich, do których nieekonomiczne jest bardzo często doprowadzenie zbiorczej kanalizacji" - zwraca uwagę poseł.
Autorką wielu interpelacji jest też Joanna Mucha z PO. Pytała np. ministra gospodarki o możliwość wprowadzenia zakazu importu foczych skór i produktów wykonywanych z fok. W interpelacji zwróciła uwagę, że "każdego roku podczas polowań w Kanadzie ginie ok. 300 tys. młodych fok", a 95% zabitych fok ma poniżej trzech miesięcy.
Interpelacje poselskie są także przykładem współpracy międzyklubowej. Dowodem na to jest chociażby interpelacja w sprawie łamania praw człowieka w Chinach, pod którą podpisało się 19 posłów: z PO, PiS, Lewicy i koła Polska XXI.
Na wszystkie interpelacje posłów odpowiednie ministerstwa udzielają odpowiedzi na piśmie.