Posłowie PO nie głosowali ws. aborcji. Kolejne konsekwencje
Wyciągnęli karty podczas głosowania nad obywatelskim projektem ws. aborcji, teraz PO szykuje dla nich dotkliwe kary. Najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu część polityków partii pożegna się ze stanowiskami w sejmowych komisjach.
Joanna Fabisiak, Jacek Tomczak i Marek Biernacki zostali wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej przez środowe głosowanie nad obywatelskim projektem ustawy liberalizującym prawo aborcyjne. Politycy głosowali przeciw liberalnemu projektowi i za skierowaniem do dalszych prac w komisji projektu konserwatywnego. Decyzję jednogłośnie podjął zarząd PO.
Teraz dalsze reperkusje czekają tych, którzy wyciągnęli karty podczas głosowania nad obywatelskimi projektami ustaw zmieniającymi prawo aborcyjne (tj. nie oddali głosu). Jak udało się dowiedzieć RMF FM, władzom Platformy Obywatelskiej bardziej zależy na "dotkliwych karach".
Tym samym, najprawdopodbnie już w przyszłym tygodniu m.in. Ireneusz Raś straci stanowisko przewodniczącego komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki, Czesław Mroczek pożegna się z funkcją wiceszefa sejmowej komisji obrony i szefa resortu obrony w gabinecie cieni. Teresa Piotrowska zostanie usunięta z Komisji ds. Kontroli Państwowej. Z kolei Tomasz Głogowski przestanie być przewodniczącym polsko-chorwackiej i polsko-albańskiej grupy parlamentarnej. Lista ukaranych posłów będzie jednak dłuższa.
W głosowaniu nie wzięło udziału również 10 posłów Nowoczesnej. Otrzymali naganę i karę finansową w wysokości 1000 złotych. Jeden z nich, Adam Cyrański odszedł z partii.
