Posłowie PO-KO w resorcie sprawiedliwości. Szukają dokumentów dotyczących "farmy trolli"
Troje posłów PO-KO: Joanna Augustynowska, Arkadiusz Myrcha i Mariusz Witczak weszło w ramach kontroli poselskiej do budynku Ministerstwa Sprawiedliwości. "Szukamy wszystkich dokumentów, które mogą być związane ze zorganizowanym hejtem i niszczeniem obywateli przez Piebiaka i pracowników MS" - tłumaczy posłanka Augustynowska.
O kontroli poselskiej posłowie PO-KO poinformowali na swoich profilach w mediach społecznościowych "Domagamy się dokumentacji dotyczącej skandalicznego działania kierownictwa resortu!" - napisał na swoim profilu na twitterze poseł Myrcha.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Prędzej czy później rozliczymy każdą aferę Ziobry i Kaczyńskiego!" - dodała od siebie posłanka Augustynowska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Domagamy się dokumentów, które dotyczą tej bulwersującej sprawy, związanych z kulisami dymisji wiceministra Piebiaka - mówił na krótkiej konferencji przed resortem poseł Myrcha. Chcemy wiedzieć czy po złożeniu dymisji wchodził do tego budynku, czy miał kontakt ze swoim służbowym telefonem, służbowym komputerem. Pojawiają się bowiem w przestrzeni publicznej pytania, czy nie doszło już bowiem do zniszczenia wielu śladów w tej aferze - dodał.
Zobacz także: Burza w Tatrach. Dramatyczna relacja lekarza, który ruszył na pomoc
Posłowie domagają się także wglądu do umów cywilno-prawnych, by stwierdzić, czy hejtowano sędziów za pieniądze resortu oraz wglądu do księgi wejść i wyjść resortu. Złożyli w tej sprawie stosowne pismo. - Uzyskaliśmy zapewnienie urzędników, że dokumenty te otrzymamy. Wierzymy w ich dobrą wolę - stwierdził Myrcha.
Posłowie mają też spotkać się w piątek o 15.30 z wiceministrem Mikołajem Wójcikiem.
Zobacz także: "Farma trolli" w MS. Rzecznik KRS: żądamy wyjaśnień
Od poniedziałku Onet informuje o zorganizowanej akcji hejtu prowadzonej przeciwko sędziom ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Prowadziła go w sieci m.in. internautka Emilia S. Materiały, oparte na anonimowych donosach i plotkach, mieli dostarczać jej pracownicy resortu, w tym m.in. wiceminister Łukasz Piebiak.
Piebiak we wtorek podał się do dymisji. Opozycja uważa, że do dymisji powinien podać się również szef resortu Zbigniew Ziobro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl