Trwa ładowanie...
10-03-2009 19:27

Posłowie PiS: mamy "szczura", trwa wewnętrzne śledztwo

Osobie, która - jak twierdzą posłowie PiS - rozpuszcza do gazet fałszywe wieści "mające wewnętrznie skonfliktować klub", może grozić wyrzucenie z partii - podaje "Rzeczpospolita", dodając, że w Prawie i Sprawiedliwości trwa wewnętrzne śledztwo. - Mamy "szczura" - mówią w kuluarach parlamentarzyści PiS.

Posłowie PiS: mamy "szczura", trwa wewnętrzne śledztwoŹródło: PAP
d1mp90b
d1mp90b

Wzburzenie w partii wywołały opublikowane w ubiegłym tygodniu w "Dzienniku" artykuły o Przemysławie Gosiewskim. Powołując się na anonimowe, acz "pewne" informacje, sugerowano w nich, że prezes Jarosław Kaczyński zamierza go odwołać z funkcji przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS. Okazało się to nieprawdą - pisze "Rzeczpospolita". Jako próbę skonfliktowania partii posłowie odebrali też publikację "Aniołki i paprotki Kaczyńskiego i Tuska" zamieszczoną w "Dzienniku" 26 lutego. Anonimowy informator ogłosił w nim, że "w Klubie PiS trudno znaleźć panie, które dobrze wyglądają i mają coś do powiedzenia".

Wszczęto wewnętrzne śledztwo. - To się nazywa postępowanie dyscyplinarne. Autora przecieków trzeba ustalić - podkreśla poseł Andrzej Dera.

Co grozi "szczurowi" po wykryciu? - Wylot z klubu. A jeśli jest to, jak podejrzewamy, osoba spoza grona posłów, to nie będzie dla niej miejsca w partii - zapewnia członek władz klubu.

d1mp90b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1mp90b
Więcej tematów