PolskaPosłowie "do przepychania ustaw" nie mają co robić

Posłowie "do przepychania ustaw" nie mają co robić

Supermaszynka PiS do przepychania rządowych
projektów przez Sejm, czyli komisja "Solidarne państwo" - jest
bezrobotna, twierdzi "Metro". Nie ma żadnych ustaw do pracy.

18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 00:55

Utworzona w lutym, głosami koalicji, komisja realizująca sztandarowy program PiS "Solidarne państwo" w ciągu trzech lat miała doprowadzić do uchwalenia blisko 160 dokumentów. Tak chciał premier Jarosław Kaczyński. Ale już wiadomo, że nic z tego.

W ciągu trzech miesięcy posłowie zajęli się tylko sześcioma rządowymi ustawami, m.in. dotyczącą wprowadzenia mundurków szkolnych. Jeszcze w najbliższy wtorek zbiorą się, by przyjąć lub odrzucić poprawki Senatu do ustawy o komornikach.

Potem, jak przyznaje szef komisji Krzysztof Jurgiel z PiS, nie będą mieli nic do roboty. Z wynagrodzenia nie zamierzają jednak zrezygnować. Mimo braku posiedzeń i tak przewodniczący weźmie po 1450 zł miesięcznie, a jego czterej zastępcy po ok. 960 zł.

To kolejny powód dla opozycji, która nie bierze udziału w pracach tej superkomisji, aby apelować o jej likwidację. Tymi ustawami mogliby dużo bardziej kompetentniej zajmować się posłowie z komisji resortowych - twierdzi Ewa Kopacz z PO. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)