Poskramiający węże pastor Jamie Coots zabity przez węża

Jamie Coots był pastorem niewielkiego kościoła ze stanu Kentucky. Powołując się na ewangelie świętego Marka i świętego Łukasza dokonywał rytuału poskramiania węży twierdząc, że taka jest droga do zbawienia. Podczas mszy pastor i członkowie kościoła tańczyli z grzechotnikami w rytm muzyki gospel.

Coots w przeszłości dziewięciokrotnie był ukąszony przez jadowite węże. Po jednym z takich ukąszeń odpadł mu palec. Za każdym razem Coots odmawiał pomocy lekarskiej ale udawało mu się przeżyć. Tym razem jad okazał się zbyt silny. Gdy do kościoła przyjechała karetka pastor ukrył się przed lekarzami. Godzinę później znaleziono go martwego.

W Stanach Zjednoczonych istnieje kilkadziesiąt kościołów, w których poskramia się węże. W niektórych stanach praktyka ta jest zgodna z prawem, w innych stanowi wykroczenie. Kilka miesięcy temu pastor Jamie Coots opublikował artykuł w "Wall Street Journal", w którym przekonywał, że zakazywanie rytuału poskramiania węzy jest zamachem na wolność religijną.