Posiedzenia rządu nie dla Leppera
Mogą się zdarzyć takie posiedzenia rządu, na
które wicepremier Andrzej Lepper nie zostanie wpuszczony -
przewiduje "Gazeta Wyborcza".
15.04.2006 | aktual.: 15.04.2006 10:40
Andrzej Lepper idzie do rządu i wszystko wskazuje, że wkrótce zostanie wicepremierem. A Janusz Weiss w Radiu ZET zapytał w piątek, czy kilkakrotnie karany szef Samoobrony będzie miał dostęp do tajemnic państwowych.
Gazeta sprawdziła w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Jest tam artykuł 28, który stanowi, że "Osoby skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą być dopuszczone do pracy lub pełnienia służby na stanowisku albo do wykonywania prac zleconych, z którymi łączy się dostęp do informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową".
A Lepper - jak przyznaje jego wielokrotny obrońca Henryk Dzido - ma trzy takie wyroki. Czy zablokują karierę Leppera? Odpowiedź brzmi: nie, ale ją utrudnią.
Ministrowie - członkowie Rady Ministrów - mają z urzędu dostęp do informacji niejawnych. Ale to nie dotyczy dostępu do informacji tajnych UE i NATO. Żeby go uzyskać, muszą przejść procedurę sprawdzającą. Nie wyobrażam sobie, żeby można było sprawować ważną funkcję rządową bez takiego dostępu - powiedział "GW" były szef ABW Andrzej Barcikowski. Casusu Leppera komentować jednak nie chciał.
Ustawa nie pozostawia wątpliwości - Lepper jako prawomocnie skazany nie ma szans na dostęp do tajemnic UE i NATO. W praktyce będzie to wyglądało tak, że nie będzie mógł uczestniczyć w tych posiedzeniach rządu czy rozmowach międzynarodowych, gdzie będą wykorzystywane informacje tajne - zapowiada "Gazeta Wyborcza".(PAP)