Poseł Żywiec prowadził po pijanemu

Poseł Józef Żywiec, który zginął w wypadku koło Góry Puławskiej w nocy z piątku na sobotę, miał 2,6 promila alkoholu we krwi. Passat, którego prowadził w czasie burzy uderzył w drzewo.

Poseł wracał z imienin i jego auto prowadził kierowca. Doszło jednak do kłótnik, która skończyła się tym, że autem pojechał w końcu sam. Żywiec nie miał zapiętych pasów, jego samochód przy dużej prędkości uderzył w drzewo.