Gościem Patryka Michalskiego w programie "Tłit" na antenie Wirtualnej Polski był poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński. Polityk był pytany o niedawne słowa byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który w Radiu Zet stwierdził, że "polski rząd miał moment zawahania w pierwszych dniach po wybuchu wojny. Zastanawiano się, czy wziąć udział w rozbiorze Ukrainy". Kierwiński nie chciał oceniać słów swojego partyjnego kolegi i kilka razy próbował zmienić temat. Wielokrotnie dopytywany przyznał dopiero, że "to nie jego poetyka". - Nie podzielam słów Radosława Sikorskiego - stwierdził Kierwiński. Zastrzegł jednak, że za pojedyncze wypowiedzi w jego partii nie wyciąga się konsekwencji. - To jest poetyka Radosława Sikorskiego. Ja nie będę się teraz zastanawiał nad jakimiś jego spekulacjami. Nie chcę tego oceniać - dodał poseł PO. - Problemem nie są słowa Radosława Sikorskiego, a to jak w miesiącach poprzedzających inwazję zachował się polski rząd - dodał poseł.
