PolskaPoseł PiS oburzony: to miejsce będzie promować dewiację

Poseł PiS oburzony: to miejsce będzie promować dewiację

- Nie zgadzamy się na promowanie homoseksualizmu i zachowań dewiacyjnych za publiczne pieniądze Gdańska - protestował podczas konferencji prasowej Andrzej Jaworski, poseł PiS. Gdańskiego posła oburzyły plany uruchomienia Muzeum Praw Człowieka w budynku dawnej Katowni.

Poseł PiS oburzony: to miejsce będzie promować dewiację
Źródło zdjęć: © Naszemiasto.pl

28.06.2011 | aktual.: 28.06.2011 12:56

W założeniu nowa, miejska placówka miałyby organizować m.in. "warsztaty antydyskryminacyjne (wrażliwości genderowej oraz kulturowej)" czy "Tęczowy Dyskusyjny Klub Filmowy". Koncepcja powstała w związku ze staraniami Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 (ESK).

- Tylko w pierwszym roku działania tej placówki miasto będzie musiało wydać pięć mln zł. To pokazuje, w jaki sposób zamierza się wydatkować pieniądze zaoszczędzone na likwidacji szkół. Odbyło się to bez szerszych konsultacji. Promowałem kandydaturę Gdańska do Europejskiej Stolicy Kultury, ale teraz czuję się oszukany - podkreślał wczoraj Jaworski.

- Jeżeli prawa obywatelskie kojarzą się panu Jaworskiemu tylko z różnymi formami seksu, to gratuluję - komentuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

Przeciwko wypowiedzi posła zaoponowała Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialna za restrukturyzację sieci oświatowej. W rozmowie z nami podkreśliła, że trzeba złej woli, żeby "takich powiązań szukać". - Nie robię oszczędności, żeby "przynieść" prezydentowi Gdańska pieniądze na tunel, stadion czy inne przedsięwzięcie. Restrukturyzacja jest prowadzona po to, by zracjonalizować koszty funkcjonowania miejskiej oświaty - podkreśla.

Tymczasem wciąż nie jest pewne, w jakim zakresie Muzeum Praw Człowieka będzie działało. Co prawda "na papierze" placówka funkcjonuje już od marca 2011, ale projekt skrojony był na miarę Europejskiej Stolicy Kultury. Urzędnicy po cichu liczyli na wsparcie w ramach dotacji przekazywanych zwycięzcy w boju o tytuł ESK. Teraz mają nadzieję na wsparcie z Ministerstwa Kultury.

- Z Muzeum Praw Człowieka związanych jest kilka projektów, zarówno wystawienniczych, jak i angażujących gości - wyjaśnia Sławomir Czarnecki z biura Gdańsk 2016, instytucji odpowiedzialnej za opracowanie oferty ESK. - W Tęczowym Archiwum Trójmiasta mają być zbierane pamiątki po osobach niehetero-normatywnych, a w ramach projektu "Metropolitanka" historia regionu opowiedziana byłaby z perspektywy kobiet.

Nieprzypadkowa ma być też siedziba muzeum: - Pokazuje symboliczną ewolucję naszej społeczności przez wieki: od zadawania kar, często także tortur, do opieki nad mniejszościami i zarządzania różnorodnością - czytamy we wniosku, przygotowanym przez Gdańsk 216.

Muzeum Praw Człowieka ma być otwarte w styczniu 2016 r.

Czytaj także w wydaniu internetowym: gdansk.naszemiasto.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)