Poseł PiS Andrzej Szlachta wraca do Sejmu. Miał krótką przerwę, dostanie 24 tys. zł odprawy
Był posłem przez 14 lat, nie wygrał ostatnich wyborów parlamentarnych. Andrzejowi Szlachcie przyznano odprawę w wysokości 24 tys. zł. Wraca jednak do Sejmu, a pieniądze mimo to mu przysługują.
22.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:13
Andrzej Szlachta z Prawa i Sprawiedliwości dostanie 24 tys. zł brutto odprawy za zakończoną kadencję, mimo że znów będzie posłem - donosi "Wyborcza". Jak zaznacza sam polityk, nie może zrzec się odprawy.
Szlachcie który był posłem przez 14 lat, nie udało się wygrać ostatnich wyborów parlamentarnych. Będzie jednak posłem, dzięki temu, że Ewa Leniart została powołana na stanowisko wojewody podkarpackiego.
Do Sejmu Szlachta wraca po zaledwie dwóch miesiącach. - Odprawy jeszcze nie dostałem, muszę rozliczyć moje biuro z ostatnich 14 lat. Ale to zupełnie normalne, że ją otrzymam. Przerwałem ciągłość kadencji, więc wszystko odbywa się zgodnie z obowiązującą ustawą. Odprawy nie można się zrzec, nie ma takiej możliwości prawnej, to nie jest kwota, którą się przyjmuje dobrowolnie - powiedział Szlachta.
Dodał, że w Sejmie "zamierza zająć się tymi samymi obowiązkami, co do tej pory, czyli pracą w komisji finansów publicznych". - Będę dbał o interesy Podkarpacia - zapewnia Andrzej Szlachta - zapewnił.
Zobacz także
To nie pierwsza taka sytuacja, gdy poseł wraca do Sejmu, a mimo to otrzymuje odprawę. Szlachta podał przykład Tomasza Kuleszy, który został posłem, bo Małgorzata Chomycz-Śmigielska z PO została mianowana wojewodą, i również dostał odprawę.
Przeczytaj także:
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl