PolskaPoseł oskarżył Tuska - śledztwa nie będzie

Poseł oskarżył Tuska - śledztwa nie będzie

Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim odmówiła wszczęcia śledztwa ws. ewentualnego złamania ordynacji przez premiera Donalda Tuska, który na tydzień przed II turą wyborów poparł kandydata PO na prezydenta Starogardu Gd. podczas spotkania w miejscowym starostwie. Za prowadzenie agitacji wyborczej w siedzibach administracji rządowej lub samorządowej grozi grzywna.

Poseł oskarżył Tuska - śledztwa nie będzie
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

23.12.2010 | aktual.: 23.12.2010 15:45

Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego Zbigniew Sulewski, odmowa wszczęcia śledztwa jest podyktowana tym, że niedozwolona agitacja wyborcza to wykroczenie, a tym zajmuje się policja. W związku z tym, sprawa zostanie przekazana do sprawdzenia Komendzie Powiatowej w Tczewie.

Ukarania szefa rządu za to, że ogłosił swoje poparcie dla kandydata PO na konferencji zorganizowanej w starogardzkim starostwie, czyli budynku administracji samorządowej, domagał się poseł PiS Zbigniew Kozak. Pod koniec listopada wysłał w tej sprawie pismo do Państwowej Komisji Wyborczej.

Parlamentarzysta PiS przywołał artykuł 27a, ustęp 1, ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Mówi on, że "kto w związku z wyborami wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, prowadzi agitację wyborczą: w siedzibach urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu terytorialnego bądź sądów - podlega karze grzywny.

PKW pismo posła PiS skierowało natomiast do starogardzkiej prokuratury, tłumacząc m.in., że nie jest instytucją uprawnioną do wyciągania jakichkolwiek konsekwencji i oceny, czy doszło do naruszenia prawa. Według PKW, leży to wyłącznie w gestii organów ścigania prowadzących postępowanie oraz sądu.

Podobny wniosek ws. bezprawnej agitacji wyborczej z udziałem premiera i kandydata PO złożyło bezpośrednio w starogardzkiej prokuraturze także miejscowe stowarzyszenie zwalczające korupcję, które żądało także ścigania starosty za udostępnienie siedziby powiatu.

- Sprawdzając to doniesienie ustaliliśmy, że starostwo nie poniosło w tym przypadku żadnej szkody materialnej, ponieważ wynajęcie sali było odpłatne. W związku z tym odmówiliśmy wszczęcia śledztwa - wyjaśnił prokurator Sulewski.

Zbigniew Kozak z ramienia PiS ubiegał się o najwyższy urząd w Starogardzie Gd. uzyskując trzeci wynik i poparcie 17,68 proc. głosujących.

Prezydentem Starogardu Gd. został ostatecznie pełniący tę funkcję od 2006 r. 62-letni Edmund Stachowicz z SLD z wynikiem 53,83% głosów. Jego kontrkandydat, 33-letni Patryk Gabriel (PO), otrzymał 46,17% głosów.

Źródło artykułu:PAP
wyborydonald tuskagitacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)