Poseł Zbigniew Ajchler się pomylił. Chciał zagłosować na kandydatkę PiS
Zbigniew Ajchler "omyłkowo" oddał we wtorek głos na prof. Marcina Wiącka. Nowo zaprzysiężony poseł, wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej, twierdzi, że chciał zagłosować na kandydatkę PiS Lidię Staroń.
"Moją intencją było poparcie w głosowaniu nad RPO Pani Senator Lidii Staroń. Głos na Pana Wiącka oddałem omyłkowo. Nie ma to wpływu na wynik głosowania, ale chciałbym, aby moje rzeczywiste intencje wybrzmiały" - napisał w mediach społecznościowych, tuż po głosowaniu nad powołaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, poseł Zbigniew Ajchler.
Zbigniew Ajchler był w poprzedniej kadencji Sejmu posłem Platformy Obywatelskiej. W ostatnich wyborach startował z listy Koalicji Obywatelskiej. Nie uzyskał jednak wystarczającej liczby głosów.
Kim jest Zbigniew Ajchler?
Po tym, jak 10 czerwca mandat poselski złożył poseł KO Killion Munyama, jego miejsce w parlamencie objął Ajchler. Został zaprzysiężony na posła na wtorkowym posiedzeniu Sejmu.
Ajchler nie będzie jednak członkiem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Z informacji na stronie internetowej Sejmu wynika, że jest posłem niezrzeszonym.
Nieoficjalnie mówi się, że Ajchler będzie współtworzył wkrótce nowe koło w Sejmie, które założyć chce poseł Łukasz Mejza.
Mejza również jest nowym posłem. Startował z listy PSL. Objął mandat po zmarłej posłance tego ugrupowania Jolancie Fedak.
Zobacz też: Prezydent Duda "potraktowany z buta"? Jaki skomentował atak Gawkowskiego