Pościg i strzelanina pod Elblągiem. Kierowca zaatakował policjantów brzytwą
Trzej policjanci zostali ranni w trakcie nocnego pościgu za kierowcą fiata uno pod Elblągiem. Mężczyzna zaatakował funkcjonariuszy brzytwą. Podczas akcji padły strzały.
O godz. 1.40 oficer dyżurny odebrał zgłoszenie od pracownika stacji paliw w podelbląskim Gronowie na krajowej „siódemce”. - Było podejrzenie, że kierowca fiata uno może być nietrzeźwy, dziwnie się zachowywał. Na miejsce został skierowany radiowóz. Na widok policyjnego samochodu kierowca zaczął uciekać. Pościg trwał krajową trasą S 7 – mówił w Polsat News Jakub Sawicki z komendy miejskiej w Elblągu.
Do pościgu przyłączył się jeszcze radiowóz z Pasłęka. - Na węźle Małdyty kierowca fiata celowo doprowadził do kolizji z radiowozami. Policjanci byli zmuszeni do użycia broni, oddali strzały w koła - opowiadał Sawicki. Następnie funkcjonariusze zablokowali radiowozami fiata i wybijając szybę chcieli wyciągnąć kierowcę z samochodu. Wtedy kierowca gwałtownie ruszył, przejeżdżając jednemu z policjantów po nodze. W miejscowości Zalewo kierowca porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Podczas próby zatrzymania ranił dwóch policjantów brzytwą.
- Dopiero po oddaniu strzału ostrzegawczego mężczyzna poddał się, został obezwładniony. Zatrzymany, trafił do policyjnej celi. Jak się okazało, był trzeźwy, natomiast została zabezpieczona krew do badań laboratoryjnych na obecność narkotyków – opowiadał Sawicki z komendy miejskiej w Elblągu.
Zatrzymanym jest 37-letni Piotr L. Mężczyzna jest obecnie sprawdzany w policyjnej bazie danych.