Porządek panuje w Bahrajnie - król zniesie stan wyjątkowy
Król Bahrajnu, szejk Hamad ibn Isa al-Chalifa, zarządził zniesienie 1 czerwca stanu wyjątkowego w kraju - podały miejscowe media. Stan wyjątkowy wprowadzono w połowie marca dla stłumienia protestów w królestwie rządzonym przez sunnicką mniejszość.
08.05.2011 | aktual.: 08.05.2011 16:23
Informację o nowym dekrecie królewskim ogłoszono w dniu, gdy przed sądem stanęło 21 przedstawicieli opozycji, głównie aktywistów szyickich, oskarżanych o próbę obalenia monarchii.
Bahrajńska państwowa agencja informacyjna podała, że podsądni są oskarżeni o udział w próbie obalenia rządu i pozostawanie w kontakcie z organizacją terrorystyczną pracującą dla obcego państwa. Stanęli przed specjalnym sądem utworzonym na mocy dekretu o stanie wyjątkowym.
Co najmniej 30 osób zginęło od chwili, gdy szyicka większość rozpoczęła w lutym antyrządowe protesty w Bahrajnie. Opozycja domagała się przekształcenia kraju w rzeczywistą monarchię konstytucyjną, zapewniającą obywatelom większy wpływ na rządzenie. Chciała też, by rodzina królewska zrezygnowała z uprawnień do stanowienia prawa i obsadzania wszelkich stanowisk politycznych, a także zajęła się kwestią dyskryminacji szyitów, stanowiących ok. 70% ludności.
Władze Bahrajnu oskarżają o zorganizowanie protestów szyicki Iran oraz libańskie ugrupowanie Hezbollah.